Czym zajadają się nasi alpiniści, podróżnicy, żeglarze?.
Prowiant Eleny idealny na wyprawy…
Gdyby tylko NASA znała adres Kokanin 86 pod Kaliszem, gdzie działa firma ELENA Liofilizaty , to z pewnością kosmonauci mieli by okazję spróbować tego czym zajadają się nasi alpiniści, podróżnicy, żeglarze. Bo te nie tylko gęste żywieniowo jedzenie EKO, lecz doskonale przygotowany do trudnych warunków transportu prowiant liofilizowany. Ale to tylko dość suche określenie (suchego w końcu ) pokarmu, z którego po dodaniu płynu powstaje smakowity posiłek. Właśnie wypłynął w trudny rejs Solo Non Stop dookoła świata jacht „Perła”, do którego luków żeglarz Bartosz Czarciński załadował liofilizowane potrawy domowej roboty, suszone warzywa i owoce m. in. ananasy i brzoskwinie, oraz chrupki z jabłek. To w sumie 300 porcji obiadów, 250 półkilowych porcji zup przygotowanych na wiele miesięcy podróży.
Jaka jest wartość odżywcza tego prowiantu?
Franciszek Siegień – właściciel firmy: „ Pełna! Żywność liofilizowana przez bardzo długi czas będzie pełnowartościowa, ale istnieją również inne aspekty z tym związane – będzie to zawsze namiastka domowej kuchni, co jak myślę, że w takich trudnych warunkach może okazać się ogromnym wsparciem dla niejednego podróżnika”.
WPPH ELENA – członek Stowarzyszenia „Polska Ekologia” – to obsypana wieloma nagrodami i wyróżnieniami firma rodzinna, która powstała w 1989 roku w Wielkopolsce i zajmuje się liofilizacją najwyższej jakości owoców i warzyw oraz suplementów diety na bazie kolagenu z ryb.
Owoce liofilizowane produkowane przez firmę Elena to produkty posiadające 90-100% naturalnych składników odżywczych. Zachowują naturalny wygląd, kolor, kształt, a ich smak niczym nie różni się od świeżych owoców.
Liofilizacja, czyli tak zwane suszenie sublimacyjne, jest najdroższym i zarazem najlepszym sposobem pozbawienia produktu wody z zachowaniem wartości odżywczych.
Trzeba wyjaśnić, że sublimacja pozbawia produktu wody i dzięki temu zachowuje on świeżość przez dłuższy czas (1-2 lat). Jest to naturalna konserwacja bez użycia środków pochodzenia chemicznego czy soli.
Korzystali takiego rozwiązania uczestnicy Maratonu Piasków w Maroku, dokąd pojechały liofilizowane wędliny i owoce, a maratończycy musieli na tydzień zabrać do plecaków porcje dające w sumie 14 tys. kcal. Na wspinaczkę na Pik Lenina powędrował m.in. kurczak w sosie koperkowym, a zdobywcy Mount Blanc ze Studenckiego Klubu Górskiego w czasie górskich biwaków posilali się m.in. odpowiednio przygotowaną szynką.
Właśnie lekkość jest cenioną przez podróżników zaletą ponieważ liofilizaty tracą 80-96% wody czyli wagi, są łatwe do zabrania w podróż, a w szczególności na wszelkiego rodzaju wyprawy górskie, morskie, wszędzie tam, gdzie nie chcemy dźwigać bagażu, a woda dostępna jest w zasadzie wszędzie. Możemy w ten sposób przetwarzać całe dania obiadowe takie jak gulasz, kasza, zupy, mięso, nabiał. Dzięki takiemu suszeniu dania po połączeniu z wodą wrócą do stanu pierwotnego, a ich smak pozostanie taki jak przy świeżo przygotowanej potrawie.
„To wspaniałe, że dziś na wszystkiego rodzaju wyprawy możemy zabrać dania Eleny i w dalekich zakątkach sprawić sobie przyjemność jedząc bigos przygotowany według własnych upodobań bez dźwigania ciężkich słoików czy innych pojemników” – dodaje Pani Żaneta Białek – Zmuda – dyr. handlowy firmy.
Bohdan Juchniewicz
Stowarzyszenie ”Polska Ekologia”
*****
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia” skupia osoby i firmy zajmujące się produkcją żywności z surowców ekologicznych certyfikowanych (!). Ideą naczelną Stowarzyszenia jest reprezentowanie całej branży żywności ekologicznej, przy aktywnej pracy na rzecz rozwoju EKO rynku. Przez blisko 10 lat funkcjonowania Stowarzyszenie zorganizowało wiele akcji promujących najbardziej wartościową polską żywność w kraju i za granicą. Od 2015 roku realizuje 3-letnią kampanię promocji polskiej żywności ekologicznej w USA, Japonii i Singapurze.
Polacy coraz bardziej cenią żywność: naturalną, świeżą, z pewnego źródła, z certyfikatem i dobrej marki – to wynik badania zrealizowanego przez Ośrodek Ewaluacji, zatytułowanego „Kogo nęci zdrowie jedzenie”. Jeśli na certyfikowaną żywność zwraca uwagę już 34% Polaków, to w pewnej części jest to zasługa Stowarzyszenia „Polska Ekologia”.
Prezesem tej organizacji jest Paweł Krajmas, doświadczony i dyplomowany arcymistrz masarstwa, autorytet w zakresie produkcji żywności ekologicznej, nagradzany i znany społecznik na Podkarpaciu.
O żywotne sprawy Stowarzyszenia od 10 lat dba Jolanta Lyska dyrektor generalny, dobry duch całego ugrupowania.
WARTO PRZECZYTAĆ: