O darmowe badania nasion na zawartość GMO
LIST OTWARTY w sprawie zniesienia opłat za badania materiału siewnego na zawartość GMO
Pan Stanisław Kalemba
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Szanowny Panie Ministrze,
wskutek wykreślenia z ustawy o nasiennictwie zapisów o zakazach wprowadzenia do obrotu i wpisu do krajowego rejestru odmian roślin genetycznie zmodyfikowanych oraz z powodu opóźnionego wprowadzenia przez Rząd RP rozporządzenia o zakazie upraw transgenicznej kukurydzy i ziemniaka, istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość rolników kupiło materiał siewny wcześniej.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że do znacznej grupy rolników nie dotarła informacja o możliwości wykonania nieodpłatnych badań materiału siewnego na zawartość GMO w wyznaczonym przez Pana terminie do końca kwietnia 2013 r.
W dodatku tegoroczne opóźnienie terminów wysiewów odmian jarych roślin uprawnych spowoduje, że większy udział w zasiewach będą stanowiły rośliny, których wysiew odbywa się w terminach późniejszych. Z pewnością wielu rolników zrezygnuje z wysiewu zbóż jarych wymagających wczesnych terminów siewu na rzecz roślin takich, jak kukurydza.
W związku z tym, domagamy się:
- całkowitego zniesienia opłat za badania materiału siewnego na zawartość GMO w Centralnym Laboratorium Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
- podania poniższej informacji dla rolników w telewizji publicznej – CODZIENNIE DO ZAKOŃCZENIA SEZONU WIOSENNEGO SIEWU, w głównym wydaniu Wiadomości lub np. przed informacjami o pogodzie.
W naszym głębokim przekonaniu niesprawiedliwym jest obciążanie rolników procedurami sprawdzania materiału siewnego i dodatkowo żądanie od nich ponoszenia opłat za badania na potencjalne skażenie materiałem GMO, który decyzją Rządu, Sejmu i Prezydenta został dopuszczony do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej.
Polscy rolnicy mają prawo do ochrony podstawowych atrybutów swojej własności rolnej jakim jest prawo do pracy na nieskażonej ziemi i stosowania bezpiecznego materiału siewnego kontrolowanego przez Służby Państwowe, a obowiązkiem Rządu jest ochrona tych wartości.
To nie rolnicy, lecz Pana Ministerstwo powinno skutecznie kontrolować nasze pola przed napływem roślin GMO, a koszty związane z tą kontrolą powinny obciążać importerów materiału siewnego.
UWAGA ROLNICY!
NIE KUPUJCIE I NIE WYSIEWAJCIE ZAKAZANEGO MATERIAŁU SIEWNEGO, PONIEWAŻ OD 28.02.2013 r. OBOWIĄZUJĄ W POLSCE:
- NOWA USTAWA O NASIENNICTWIE, ZGODNIE Z KTÓRĄ NA RYNKU DOSTEPNE SĄ W SPRZEDAŻY NASIONA GMO,
- ROZPORZĄDZENIA WPROWADZAJACE ZAKAZ STOSOWANIA MATERIAŁU SIEWNEGO KUKURYDZY MON 810 I ZIEMNIAKA AMFLORA, KRTÓRE NIE ZAPEWNIAJĄ WAM OCHRONY PRZED NIEŚWIADOMYM ZAKUPEM ZIARNA I SADZENIAKÓW ROŚLIN GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANYCH, ZAWIERAJACYCH GENY SZKODLIWE DLA ZDROWIA I ŚRODOWISKA.
ROLNICY!
KONTAKTUJCIE SIĘ Z LOKALNYMI SŁUŻBAMI ROLNYMI I ZBADAJCIE ZAKUPIONY MATERIAŁ SIEWNY. ŻĄDAJCIE KONTROLI MATERIAŁU SIEWNEGO U IMPORTERÓW, ŻĄDAJCIE BEZPŁATNYCH BADAŃ PRÓBEK POBIERANYCH NA WASZACH POLACH I NA POLACH SĄSIADÓW.
Z poważaniem,
w imieniu Koalicji “POLSKA WOLNA OD GMO”, która reprezentuje obecnie ponad 400 członków instytucjonalnych i indywidualnych:
- Edyta Jaroszewska-Nowak – rolniczka,
- Ekoland o/Zachodniopomorski,
- Jadwiga Łopata – laureatka Nagrody Goldmana (ekologiczny Nobel),
- dr inż. Roman Andrzej Śniady,
- Paweł Połanecki – niezależny ekspert,
- Anna Szmelcer – Przewodnicząca Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO,
- Anna Bednarek – rolniczka, góralka,
- BEST PROEKO,
- Sir Julian Rose – Prezes Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC
Najpierw dopuścili możliwość handlu nasionami GMO, a teraz przerzucają na rolników koszt badań czy w zakupionych nasionach nieb ma GMO ?
Piękny biznes polityki z korporacjami kosztem rolnika i Polaków