Rzeżuchę warto jeść
Spis treści
Jemy rzeżuchę czy pieprzycę siewną ?
Rzeżuchę znają wszyscy, ponieważ w okresie Świąt Wielkanocnych pojawia się prawie w każdym domu.
To obowiązkowy, zielony element dekoracyjny.
Wiele osób układa wokół rosnącej rzeżuchy kolorowe jajeczka, aby stworzyć unikalną dekorację wielkanocną.
Jeszcze więcej osób podskubuje jej zielone listki. Tylko czy podskubujemy i jemy rzeżuchę?
Tak naprawdę to listki pieprzycy siewnej. Kto narobiła takiego bałaganu nie wiadomo.
Pieprzyca siewna potocznie nazywana jest rzeżuchą, rzeżuchą ogrodową lub rzeżuchą siewną. Jej nazwa łacińska to Lepidium sativum L..
Jest to gatunek rośliny jednorocznej z rodziny kapustowatych (Brassicaceae). Pochodzi z południowo-zachodniej Azji (na południe i zachód od Turcji, Iranu i Pakistanu) oraz z północno-wschodniej Afryki (Etiopii i Egiptu). Dziś uprawiana jest na całym świecie.
W Polsce roślina pojawiła się późno – około XV wieku i nazywamy ją potocznie rzeżuchą. Ta mała i delikatna roślina dorasta nawet do 60 cm.
Dolne liście pieprzycy są długoogonkowe, pierzaste o odcinkach całobrzegich lub nacinanych, środkowe są trójdzielne, a górne siedzące, niepodzielne, równowąskie. Kwiatostan w formie grona złożony jest z licznych białych lub jasnoróżowych kwiatków.
Używanie nazwy rzeżucha trochę wprowadza w błąd, ponieważ rzeżucha odnosi się do odrębnego rodzaju roślin.
Rzeżucha
Rzeżucha (Cardamine L.) – rodzaj roślin z rodziny kapustowatych. Należy do niego około 200 gatunków szeroko rozprzestrzenionych na prawie całej kuli ziemskiej, z wyłączeniem stref podbiegunowych.
W Polsce występuje aż 9 gatunków tej rośliny. Rośnie głownie na obszarach wilgotnych, zarówno łąkowych jak i leśnych. Niektóre gatunki uprawiane są jako rośliny ozdobne.
Rośliny zielne osiągają do 70 cm wysokości.
Dlaczego warto jeść rzeżuchę ?
Potocznie nazywaną ‘’rzeżuchę’’ czy prawidłowo pieprzycę siewną coraz częściej dodajemy do sałatek, surówek, twarogu, śledzi, kanapek, a także jako dodatek do wielu innych potraw. Zwłaszcza w okresie wiosny rzeżucha pojawia się w wielu domach.
Są nawet miłośnicy zupy rzeżuchowej, którzy na stałe wprowadzili ten rodzaj dania do swojego jadłospisu.
Roślina ma pikantny smak, ale w sałatkach można go złagodzić solą, pieprzem i innymi ziołowymi przyprawami.
Jedno jest pewne:
- nasza potocznie nazywana rzeżucha to źródło wielu witamin, w tym: A, B1,B2, C, E, K, PP.
- zawiera także żelazo, wapń, sole mineralne, fosfor, magnez, chrom, jod, siarkę i kwas foliowy.
Zawartość wszystkich wymienionych minerałów powyżej powoduje, że:
- wzmacnia odporność zwłaszcza w okresie wiosennego wyczerpania
- dobrze wpływa na stan skóry (zwalcza trądzik – zobacz też > bławatek)
- dobrze wpływa na stan paznokci i włosów, zwłaszcza tych wypadających, osłabionych
- obniża poziom cukru we krwi
- przyspiesza trawienie
- wpływa na proces detoksykacji organizmu
- łagodzi dolegliwości reumatyczne
- korzystnie wpływa na przebarwienia na skórze
- wskazana do spożycia w przypadku anemii i osteoporozie
- wspomaga pracę trzustki
Z ciekawostek, które warto poznać:
W dawnych czasach, z racji tego, że nasiona pieprzycy zawierają 22‒23% oleju, wykorzystywano je do tłoczenia oleju, który później znajdował zastosowanie w kuchni lub jako olej techniczny.
Miłośnicy dawnej medycyny wiedzą, że dawniej stosowano też rzeżuchę na ból głowy oraz w przypadku rwy kulszowej i przy zaburzeniach tarczycy.
Jak uprawiać rzeżuchę w domu ?
Dobra wiadomość – w tym przypadku, nie trzeba być wykwalifikowanym ogrodnikiem.
Wystarczy szklane naczynie, na którym rozłożymy watę lub ligninę. Może być to zwykły talerz. Na wierzch rozsypujemy nasionka, które kupimy w każdym sklepie ogrodniczym lub w markecie na stoisku ogrodniczym.
Ważne, aby nasionka rozłożyć równomiernie. Zapobiegniemy wtedy utworzeniu się po wyrośnięciu kępek. Rozłożone nasionka skraplamy wodą. Róbmy to delikatnie, aby nasiona się nie przesuwały. Naczynie najlepiej postawić w miejscu nasłonecznionym.
Pamiętajmy o sprawdzaniu wilgotności podłoża każdego dnia. Nie może dojść do wysuszenia.
Na efekt swoich działań nie trzeba długo czekać. W ciągu dwóch dni zobaczymy pierwsze oznaki kiełkowania nasionek, aby po kilku dniach cieszyć się widokiem zielonych listków.
Czy stanowić będą piękną zieloną dekorację czy dodatek do sałatki to już indywidualna decyzja 🙂
Z bardziej innowacyjnych pomysłów na uprawę… zawsze można wykorzystać klawiaturę komputera. Zdjęcie poniżej udowadnia, że wyrośnie 🙂