Głupota nie musi ”zabijać” lasu !
Jedno ognisko, a szkody nieodwracalne dla ekosystemu…Relacja leśników
Niedzielnym popołudniem spotkanie edukacyjne z mieszkańcami Dobrego Miasta nad „Babcią” leniwie dobiegało końca, a spragnieni kontaktu z przyrodą amatorzy nordic walking powoli rozchodzili się do domów. To właśnie dzięki nim dowiedzieliśmy się o pożarze – wracając poczuli w lesie dym, o czym poinformowali Straż Leśną.
Gdy pierwsze zdziwienie minęło, na miejscu pożaru byli już leśnicy, którzy chwilę wcześniej prowadzili zajęcia nad „Babcią”.
Palił się torf – jest to groźny rodzaj pożaru, w którym nie widać ognia, a drzewom spalają się korzenie pod ziemią.
Szybka ocena sytuacji, telefon pod nr 998 i już za chwilę pojawili się strażacy z OSP w Dobrym Mieście.
Po godzinie, gdy zapadł już zmrok, sytuacja była opanowana.
Wiadomo już,że pożar został spowodowany przez człowieka, prawdopodobnie nielegalnego wędkarza, który rozpalił ognisko nad jeziorem ( jeziorem, które jest częścią obszaru Natura 2000 i połów ryb jest zabroniony ).
Torfowe, łatwopalne podłoże, na którym rosły drzewa zapaliło się…
Leśnicy proszą:
Pamiętajmy więc, aby ogniska palić tylko w miejscach do tego celu wyznaczonych, bo o pożar lasu – jak się okazuje – nie trudno nawet w zimie.
Materiał i zdjęcia: RDLP w Olsztynie