Legalizacja religijnego rytualnego uboju w Polsce
Rytualny ubój to stosowane na bardzo szeroką skalę w Polsce zabijanie zwierząt bez ogłuszania.
Ich mięso jest eksportowane do Izraela i krajów muzułmańskich.
Nie wiadomo kiedy i jak ale Polska stała się liderem w rytualnym uboju!
Rząd przyjął projekt legalizacji w Polsce uboju rytualnego.
Teraz od posłów zależy, czy Polska będzie postrzegana jako haniebna rzeźnia dla potrzeb Izraela i muzułmanów oraz barbarzyńskiego uboju zwierząt.
MORDOWANIE ZWIERZĄT W IMIĘ RELIGII
Polska spływa oceanem krwi w imię halal i szechita.
Ubój rytualny to okrutny sposób zabijania zwierząt, sprzeczny z zasadą minimalizacji ich cierpienia, przyjętą powszechnie w świecie.
Ubój rytualny, praktykowany w kulturze judaizmu i islamu, znajduje uzasadnienie w religijnej ortodoksji.
Rytuał uboju należy do zbioru reguł, ściśle określających co jest właściwe, “czyste” (kosher, halal) a co niewłaściwe, “nieczyste”.
UBÓJ RYTUALNY TO STRASZNA AGONIA ZWIERZĄT
Ubój rytualny zasadniczo wyklucza pozbawianie zwierzęcia przytomności.
Z przyczyn trudnych do racjonalizacji, motywowanych tradycją, opartą na interpretacji świętych tekstów, choć nigdzie w nich nie jest jednoznacznie nakazany.
Wydaje się, że ubijane zwierzę traktowane jest jako uczestnik rytuału, co wymaga by było “czyste”, tj. pozbawione chorób i wad, a taką właśnie był by brak przytomności.
W praktyce ubój ten polega na specjalnym unieruchomieniu zwierzęcia i przecięciu obu tętnic szyjnych razem z tchawicą i przełykiem.
Jednak bez naruszenia kręgów i tętnic kręgowych, które podtrzymują ukrwienie mózgu.
W rezultacie zwierzę jest przytomne, cierpi i szamoce się w długiej agonii.
Poniżej – tylko dla osób o mocnych nerwach – rytualny ubój zwierząt
{youtube}6A5VINpy_Bw|450|350|0{/youtube}
Stanowisko naukowców wobec rytualnego uboju:
{youtube}0cr1Bhzt5ew|450|350|0{/youtube}
UBÓJ RYTUALNY w POLSCE
Ubój rytualny w przedwojennej Polsce był dozwolony na zasadzie reglamentowanego przez państwo wyjątku, ze względu na “cele konsumpcyjne tych grup ludności, których wyznanie wymaga stosowania przy uboju specjalnych zabiegów” . Było to uzasadniane tym, że osoby wyznania mojżeszowego stanowiły ok. 11% ludności Polski .
O tym, w jakich okolicznościach ustanowiono w 1936r wspomniane prawo, można przeczytać w polityka.pl, w artykule pt: Przedwojenne spory o ubój rytualny Mięso polityczne
Na początku 1938 roku Sejm uchwalił ustawę całkowicie delegalizującą ubój rytualny.
Tym samym Polska dołączyła do nielicznego grona państw z takim zakazem:
- Szwajcarii, po ogólnokrajowym referendum w 1892 r.
- Norwegii, w 1929 r.
- Niemiec, w 1933r, gdzie powołano się na prawa żywych stworzeń.
RYTUALNY UBÓJ w POLSCE PO 1989r
Po wojnie ubój rytualny był praktykowany w niewielkiej skali ze względu na lokalne potrzeby, ale rosnącej ze względu na eksport.
Sytuacja zmieniła się po 1989 r. wskutek prywatyzacji przemysłu mięsnego i przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 r.
W 2002 r., przemysłowy ubój bez pozbawiania zwierząt świadomości został zakazany w ustawie o ochronie zwierząt.
Niespodziewanie dla branży mięsnej i ministerstwa rolnictwa.
W tej sytuacji najpierw odwlekano aktualizacją przepisów wykonawczych.
W przeddzień akcesji do Unii minister Wojciech Olejniczak podpisał rozporządzenie zgodne z ustawą, a kilka miesięcy później kolejne rozporządzenie, dopuszczające ubój rytualny wbrew ustawie.
W 2012 roku Polacy dowiedzieli się, tyleż nagle co oficjalnie, że już większość wołowiny w Polsce produkowana jest w drodze rytualnego uboju !!!
TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY
W grudniu 2012 Trybunał Konstytucyjny uznał, iż przepis rozporządzenia ministra rolnictwa, który pozwala na rytualny ubój bez wcześniejszego ogłuszenia jest sprzeczny z konstytucją i ustawą o ochronie zwierząt.
Dla obrony kontraktów bliskowschodnich i inwestycji w specjalne linie technologiczne, wspieranych funduszami unijnymi, zaskoczona władza powołuje się na … wolność religijną w Polsce i zbiera podpisy pod poselskim projektem ustawy legalizujacym koszerny ubój..
Posłowie chcą po prostu wykreślić z ustawy art. 34., który mówi o tym, że
„zwierzę kręgowe w ubojni może zostać uśmiercone tylko po uprzednim pozbawieniu świadomości przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje.”
Ogłasza nieporadne dezinterpretacje przepisów prawa.
Poseł Cezary Olejniczak ośmiesza się twierdzeniem, że rozporządzenie jest ważniejsze od ustawy, zaś minister Marek Sawicki odpowiedzią, by “o humanitarności rozmawiać z humanistami” a nie z nim.
Minister odmawia rozmowy o nielegalnej, bieżącej praktyce rytualnego uboju, bo ma nadzieję przywrócić ustawowe przyzwolenie na ubój rytualny, co niejako zalegalizowało by tę praktykę po fakcie.
UNIJNE ROZPORZĄDZENIE
Ma po temu doskonałą okazję, bo do końca roku Polska musi wdrożyć unijne rozporządzenie, które bezpośrednio reguluje sprawy uboju w państwach Unii, w miejsce dyrektyw, wpływających na to prawo pośrednio.
Zmiany w ustawie o ochronie zwierząt będą niezbędne, choćby z powodów czysto legislacyjnych.
Prawo unijne, podobnie jak odpowiednia konwencja międzynarodowa, dopuszcza ubój rytualny jako opcjonalny wyjątek, o którego uwzględnianiu państwa mogą decydować samodzielnie.
Rzecz w tym, że w tej sytuacji zakaz takiego uboju musi być (lub jak w Polsce – pozostać) osobno i jednoznacznie wyrażony w przepisach prawa krajowego.
CELOWO PRZEMILCZANY ZAKAZ UBOJU RYTUALNEGO
Należy oczekiwać, że ministerstwo zaproponuje tak zredagowany projekt zmian w polskiej ustawie o ochronie zwierząt, który zakaz uboju rytualnego przemilczy.
Przez to ewentualna dopuszczalność takiego uboju, zawarta w unijnym rozporządzeniu, przerodzi się – niejako automatycznie – w dopuszczalność w prawie polskim.
Właśnie dlatego, że taktyką branży i ministerstwa będzie wyciszenie i rozmycie sprawy nielegalności aktualnie praktykowanego uboju rytualnego.
Po to, by znów go zalegalizować pod pozorem koniecznej implementacji prawa unijnego.
“Gra toczy się o wielką stawkę. W naszym kraju działa około 20 zakładów specjalizujących się w uboju rytualnym.
Do końca roku w Polsce bez ogłuszenia zostanie zabitych kilkaset tysięcy krów.
Mięso z tych zwierząt trafi m. in. do Izraela i Turcji. „Taki eksport to około 1 mld rocznie” – powiedział „Rzeczpospolitej” prezes organizacji Polskie Mięso Witold Choiński.”
DEZINFORMACJA SPOŁECZEŃSTWA
Mamy też do czynienia z dezinformacją w kwestiach prawnych i dezinterpretacją przepisów prawa unijnego, jak to już bywało przedtem przy wdrażaniu norm ochrony zwierząt.
W sejmowej komisji rolnictwa zasiadają posłowie, którzy są właścicielami prosperujących firm mięsnych.
Będą bronić interesu swojej partii, swojej branży, i swojego prywatnego, bo tak im się to wszystko szczęśliwie zbiega razem w ..jedno dobro Polski.
{youtube}fYG7Ecn3IEo|450|350|0{/youtube}
PRZECIWKO UBOJOWI RYTUALNEMU
O społecznych protestach w tej sprawie przeczytasz:
Materiał opracowany z wykorzystaniem informacji ze strony: www.rytualny.pl