Pisanki? Tak, ale nie z jajek „trójek”!
Świąteczny Apel Klubu Gaja
Okres Świąt Wielkanocnych to czas wzmożonej konsumpcji jaj. Jak co roku, Klub Gaja apeluje do konsumentów, by kupując jajka pomyśleli o dobrostanie zwierząt. Dzięki systemowi oznaczania jaj możemy poznać ich pochodzenie. Nadrukowane na jajkach numery – 1 (chów ekologiczny) i 2 (chów wolnowybiegowy) oznaczają, że zniosły je kury, których naturalne zachowania zostały poszanowane. Jajka z tych hodowli są droższe, ale warto zapłacić wyższą cenę oszczędzając tym zwierzętom cierpienia. Zachęcamy do niekupowania jajek „trójek” (z numerem 3) z hodowli klatkowej! Te kury nigdy nie opuszczają klatek i nie widzą słońca. Życzymy wyboru jajek wolnych od cierpienia!
Kura jest jednym z najczęściej wykorzystywanych zwierząt w przemyśle. Według danych Głównego Inspektoratu Weterynarii w Polsce (z 2016 r.) w chowie przemysłowym (powyżej 350 sztuk) utrzymywanych było blisko 43 miliony kur niosek, w tym ponad 38 milionów w systemie klatkowym. Dane z roku 2017 będą wkrótce opublikowane. Polska jest jednym z czołowych producentów jaj w Europie. Dane Komisji Europejskiej za 2016 r. potwierdzają, że zajmujemy trzecie miejsce, po Wielkiej Brytanii i Francji. Produkujemy około 10 miliardów jaj rocznie.
Bardzo cieszy nas, że coraz większa świadomość polskich konsumentów przyczyniła się do wprowadzenie do sklepów i hipermarketów jajek ekologicznych. 14 lat temu zaczęliśmy kampanię mówiącą o oznakowaniu jajek i dobrostanie kur niosek. Teraz w wielu miejscach możemy już kupić „zerówki” i „jedynki”. Na świecie z jajek „trójek”, z chowu klatkowego, rezygnują także restauracje i kawiarnie. W Polsce ten trend dopiero zaczyna się – mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja.
Dokonując wyboru w sklepie możemy polepszyć los zwierząt. To proste. Nie kupujmy jajek od nieszczęśliwych kur oznaczonych numerem 3 i 2! Jajka „trójki” z systemu klatkowego pochodzą od kur, które nigdy nie wychodzą z klatki na zewnątrz, są stłoczone, okaleczone, zwykle mają obcięty dziób oraz pazurki i nie mogą zaspokajać naturalnych potrzeb. Nie mogą grzebać w piasku ani wygrzewać się na słońcu. Jaja z numerem 2 pochodzą z hodowli ściółkowej, gdzie kury trzymane są w zamkniętych budynkach produkcyjnych. Mogą przemieszczać się w zatłoczonych halach i zaspokajać niektóre naturalne potrzeby, ale nie mają dostępu do czystego powietrza, wciąż nie widzą słońca i zieleni.
Klub Gaja zachęca do zakupów jajek z numerem 0 – pochodzących z chowu ekologicznego i z numerem 1 – z wolnego wybiegu. Kury hodowane w ten sposób mają zapewniony dobrostan, ich naturalne zachowania zostały poszanowane. Oznacza to, że kury mieszkają w kurnikach, mogą wychodzić na wybieg, wygrzewać się na słońcu, grzebać w ziemi, swobodnie się poruszać.
W chowie ekologicznym dodatkowo mają zapewnioną naturalną, certyfikowaną paszę – ziarna zbóż, zioła i trawy.
Kupujmy jajka od kur szczęśliwszych i wspierajmy ekologiczny i wolny chów kur! To najlepszy sposób poparcia dla polskich hodowców kur trzymanych na wolnym wybiegu lub w hodowli ekologicznej. Klub Gaja życzy Wesołych Świąt i mądrych zakupów jajek z numerem 0 i 1!
***
Klub Gaja, jako pierwszy w Polsce (2005 r.) podjął szeroką akcję informacyjną dotyczącą ferm kurzych i oznakowań jaj odpowiadających warunkom, w których trzymane są zwierzęta. Pionierskim przedsięwzięciem był polsko – czesko – słowacko – węgierski projekt badawczy nt. sprzedaży jaj w dużych sieciach handlowych we wszystkich czterech krajach, zakończony raportem Kupuj jajka z głową . W 2012 r. w wyniku działań wielu europejskich organizacji pro zwierzęcych, w tym Eurogroup for Animals, do którego należał Klub Gaja, Unia Europejska znowelizowała przepisy dotyczące hodowli kur niosek, nakładając na przedsiębiorców wymóg większych i lepiej wyposażonych klatek. Jednak nadal hodowla klatkowa kur niosek nie zapewnia kurom życia wolnego od cierpienia.
Zdjęcia Archiwum Klubu Gaja: fot 1 – chów ekologiczny, fot 2- chów klatkowy.