TPHP w lakierach do paznokci !

Kilka dni temu Narodowy Instytut Zdrowia Stanów Zjednoczonych zamieścił informację: ”lakiery do paznokci mogą być znaczącym źródłem krótkoterminowego narażenia TPHP i źródłem przewlekłego narażenia wśród częstych użytkowników lub osób narażonych zawodowo”.

Charlotteobserver w opublikowanym artykule na ten sam temat dodaje:

… TPHP  jest zawarty w około 1500 produkatach przeznaczonych do paznokci, w tym lakierach  Sally Hansen, OPI i Wet N Wild….”

Dane te uzyskano badając próbki moczu kobiet stosujących lakiery do paznokci. Wyniki badań wykazały,że TPHP przenika przez paznokcie i skórę…

Co to jest TPHP ?

TPHP to fosforan trifenylu czyli nieorganiczny związek chemiczny z grupy chlorków kwasowych. Przemysłowo jest otrzymywany z trichlorku fosforu i tlenu lub pięciotlenku fosforu.

Znajduje zastosowanie jako surowiec do otrzymywania fosforanów organicznych, katalizatorów, plastyfikatorów, środków chlorujących.

Najprawdopodobniej to funkcja plastyfikatora przyczyniła się do zastosowania go w lakierach. Nie od dziś wiadomo, że plastyfikatory podwyższają przyczepność, elastyczność i połysk.

Niestety znany jest fakt,że fosforan trifenylu przenika do krwiobiegu, gdzie zaburza gospodarkę hormonalną, a w świetle badań przeprowadzonych na zwierzętach powoduje problemy z rozmnażaniem i rozwojem.

Dlaczego znalazł się w lakierach i innych produktach do paznokci….

Do tej pory głównie mówiło się, aby unikać trzech toksycznych związków w lakierach do paznokci: ftalanu (DBP), formaldehydu i toluenu.

Ftalan i formaldehyd uznane za rakotwórcze, toluen wpływający niekorzystnie na układ nerwowy.

Jeśli chodzi o ftalan to używanie tej substancji w kosmetykach, włączając w to płyny do zmywania paznokci zostało zakazane na terenie Unii Europejskiej dyrektywą 76/768/EEC 1976.(Wikipedia)

Tym samym producenci zmuszeni byli zaprzestać produkcji z wykorzystaniem tych szkodliwych substancji.

Na lakierach zaczęła pojawiać się  formuła 3-free, oznaczająca, że produkt nie zawiera w swoim składzie: ftalanu (DBP), formaldehydu i toluenu.

Czy wobec powyższego badania przeprowadzone przez Heather Stapleton z Duke University potwierdziły,że fosforan trifenylu jest   sposobem na obejście przepisów?

Niewątpliwie kwestia będzie wyjaśniana.

Pojawia się pytanie :

Czy narażenie setek tysięcy kobiet  na mogące wystąpić konsekwencje zdrowotne nie miało żadnego znaczenia dla ludzi, którzy te popularne produkty upiększające  ”wypuszczali” w świat, bo liczy się pozycja na rynku, albo jeszcze prościej rzecz ujmując zysk ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

12 + siedem =