Awanturują się na oczach całej Polski …..o koty

Bezdomny kot na działce

Działkowicze to wspaniali ludzie, a działki to jedno z najwspanialszych miejsc na świecie ! – zwłaszcza w wakacje.
Mało kto się ze mną nie zgodzi, bo przecież działki to enklawy spokoju, relaksu i rodzinnej atmosfery, miejsca, gdzie spotykają się ludzie o podobnych zainteresowaniach : miłośnicy roślin i zwierząt.

Miejsca, które moja koleżanka określa –pigułką szczęścia !
Nie znam innego obrazu działki i działkowiczów, a tu nagle wiadomość od Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

”W ostatnich miesiącach do naszego stowarzyszenia zgłasza się coraz więcej osób zaniepokojonych skandalicznym postępowaniem Zarządu ROD ,,Wisienka” w Łodzi.

Zarząd Ogródków Działkowych wypowiedział wojnę kilku wolno żyjącym kotom

i działkowiczom, którzy nie przechodzą obojętnie wobec braci mniejszych.

Karą za dokarmianie kotów ma być odebranie działki. Karmiciele są zastraszani przez członków zarządu działek, otrzymują pisemne upomnienia, nagany, protokoły.

 pismo do. bezdomnych kotów

Na początku maja Prezes i inspektorzy Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

odwiedzili działkę, a raczej pełen kwiatów tajemniczy ogród Pani Ewy, aby poznać podłoże konfliktu.

Oględziny ogródka Pani Ewy udowodniły nam, że problem leży w braku empatii Zarządu ROD Wisienka, a wręcz nienawiści wobec zwierząt.

Zobaczyliśmy kilka zadbanych, wysterylizowanych kotów wolno bytujących, mających czyste miseczki i możliwość schronienia się wśród roślinności.

Takie same szykany spotykają Panią Teresę, która także z dobrego serca pomaga dzikim czworonogom.

Od działkowiczów dowiedzieliśmy się także że Zarząd ROD chce pozbyć się kotów bytujących na terenie ,,Wisienki”.

Co ma zamiar z nimi zrobić można się tylko domyślać, gdyż zgodnie ze stanowiskiem Głównego Lekarza Weterynarii wyrażonym w piśmie syg. GIWz.400/AW-103/08 koty żyjące od urodzenia na wolności nie podlegają wyłapaniu i umieszczeniu w schronisku dla bezdomnych zwierząt.”

Dodatkowo:W dniu 25 czerwca p. Ewa wraz ze swoją pełnomocnik oraz Prezes ŁTOnZ Amanda Chudek i Przewodnicząca Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. Zwierząt przy UM Łodzi Wioleta Pawilk-Nowacka udały się na posiedzenie Zarządu ROD ,,Wisienka” celem omówienia faktów w świetle przepisów obowiązującego prawa.

Już na samym początku Zarząd ROD nie chciał wysłuchać zarówno stanowiska Pani Ewy jak i przedstawicieli organizacji pro zwierzęcych, które zgodnie z ustawą oraz działalnością statutową mają prawo do występowania w interesie zwierząt.

Jak widać merytoryczna rozmowa przerasta możliwości Członków Zarządu ROD Wisienka, którzy opuścili salę obrad nie podejmując się konstruktywnej wymiany argumentów.”

Pomyłka informacyjna ???
Dla mnie szok.
Drodzy Członkowie Zarządu ROD ,,Wisienka” w Łodzi – nie psujcie wizerunku tych prawdziwych działkowiczów.
Nie wierzę, że przeszkadza Wam kilka kotów (zadbanych i nieszkodliwych ! ) – przecież to sama radość spotkać na działce: kota, psa, jeża, wróbla itd zwłaszcza dla dzieci.
Ile te koty mogą zniszczyć grządek ?
Drogi Zarządzie – litości..
Więcej szkody wyrządzi szpak łakomy na czereśnie 🙂
No i wreszcie skrytykowany w piśmie ogród jednej z Pań

działka

Jako Zarząd Działek powinniście wiedzieć – to prawdziwy ogród permakulturowy – trend ostatnich lat na całym świecie…
Za to, że Ta Pani śledzi nowiny i trendy światowe nie można karać!

Mało tego należą jej się słowa uznania nie tylko za godną pochwały postawę wobec kotów, ale za dbałość o cały ekosystem… Znawcy tematu wiedzą o czym piszę!
A poza tym ogród działkowy to nie schemat.. Jeden lubi trawę strzyżoną ..drugi nie…, jeden lubi róże, a drugi polne kwiaty…

Chodzi o to, aby w takim miejscu odpoczywać i być szczęśliwym…

Zamiast wyczyniać takie historie, awanturować się na oczach całej Polski i świata ( to era internetu i facebooka) o kilka bezdomnych dokarmianych kotów, proponuję poświęcić czas na naprawdę pożyteczne rzeczy: np. zróbcie coś razem: zbudujcie domki dla owadów ( schemat na stronie Greenpeace) lub  nauczcie wszystkich prawidłowego kompostowania,

zbudujcie domki dla jeży (które na skutek nieumiejętnych zachowań człowieka mogą wyginąć, a na działkach jest ich wiele! ) i tysiące innych przykładów …

i jeszcze jedno- zróbcie coś dla siebie: przy dobrej szarlotce porozmawiajcie, bo zgoda buduje… niezgoda rujnuje !
Dobro zawsze do Was wróci !

Nie ważne, czy pomożecie człowiekowi czy potrzebującemu zwierzakowi…. a na Waszych pięknych działkach zapewne starczy miejsca dla wszystkich.

Bądźcie wzorem do naśladowania zwłaszcza wśród ludzi młodych, którzy też na tej działce przebywają i mimowolnie są świadkami tego co u Was się dzieje…

Jak można uczyć ich bezwzględności wobec zwierząt, jak można uczyć ich braku szacunku wobec ludzi, którzy pomagają zwierzętom.

A później mamy oczekiwania wobec dzieci i młodzieży !?

Uwierzcie! takie organizacje jak Łódzki TOnZ mają co robić ! ……
Nie odrywajcie ich od chociażby tak ważnego problemu jakim jest zoofilia
Niech takie organizacje jak TOnZ mają w Was wsparcie !

Chyba jesteście już dorosłymi i świadomymi ludźmi – więc dajcie innym pozytywny przykład.

I to by było na tyle… wyjeżdżam na działkę pełną radości , gdzie spotkam 3 koty, 2 psy, przy odrobinie szczęścia Kubusia (jeżyka) , 2 kłócące się sroki i cudownych ludzi, którzy już pewnie parzą dobrą kawę… i mają ”zaniedbany” trawnik, więc usłyszę może świerszcze…

 wykorzystano materiał i zdjęcia Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dziesięć − cztery =