Przewodnicząca Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności pracuje dla Monsanto i Basf
Przewodnicząca Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności,
Diána Bánáti, została dyrektorem europejskiego oddziału International Life Sciences Institute – organizacji reprezentującej interesy koncernów biotechnologicznych (GMO), której członkami są m.in. firmy Monsanto i BASF.
Węgierska profesor Diána Bánáti została, w czwartek 10 maja, powołana na stanowisko dyrektora generalnego europejskiego oddziału International Life Sciences Institute (ILSI) – niezwykle wpływowej organizacji reprezentującej interesy koncernów spożywczych i biotechnologicznych (GMO), której członkami są mi.in. firmy takie jak Monsanto i BASF.
Nie byłoby w tym zapewne nic dziwnego, gdyby nie to, że jeszcze 8 maja pani profesor pełniła funkcję Przewodniczącej Europejskiego Urzędu ds.Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), agencji UE odpowiedzialnej mi.in. za ocenę bezpieczeństwa i wydawanie decyzji o dopuszczeniu na rynki europejskie upraw i żywności GMO.
Jak podaje EFSA, “Na prośbę EFSA, 8 maja 2012 roku Diána Bánáti zrezygnowała ze stanowiska Przewodniczącej oraz członkini Zarządu EFSA, ze skutkiem natychmiastowym.”
“Zdecydowała się ona na przyjęcie posady w International Life Sciences Institute (ILSI), co jest nie do pogodzenia z jej rolączłonkini i Przewodniczącej Zarządu EFSA.”
Parlament europejski zwrócił się do komisarzy ds. finansów o przeprowadzenie śledztwa w sprawie możliwych konfliktów interesów w EFSA, a w szczególności powiązań Diány Bánáti z przemysłem rolno-spożywczym.
Ekolodzy domagają się cofnięcia wszystkich podjętych w ostatnich latach przez EFSA decyzji dopuszczających uprawy i żywność modyfikowaną i
ponownego ich zbadania.
International Life Sciences Institute (ILSI) jest organizacją finansowaną przez giganty przemysłu rolno-spożywczego, w tym kilka koncernów zaangażowanych w rozwój technologii
GMO, takich jak Monsanto, Bayer i BASF.
Zajmuje się wywieraniem nacisku na rządy i organizacje medyczne, tak by realizowały politykę zgodną z interesami jej korporacyjnych sponsorów.
Nie jest to pierwszy skandal z powodu powiązań profesor Bánáti z ILSI.
W 2010 roku wyszło na jaw, że pełniąc funkcję Przewodniczącej Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności , była jednocześnie członkiem zarządu ILSI, i ten fakt ukrywała.
Francuski eurodeputowany z ramienia Partii Zielonych, José Bové, zażądał wówczas jej odwołania.
Zakłopotany sytuacją Zarzad EFSA stwierdził, że profesor Bánáti nie może zajmować jednocześnie obu tych stanowisk.
Bánáti złożyła dymisję ze stanowiska w ILSI po to, by pozostać w zarządzie EFSA.
Christof Then z Testbiotech, grupy prowadzącej niezależne badania nad GMO, powiedział, że ponowne objęcie przez Diánę Bánáti fotela w zarządzie ILSI “pokazuje, że tak naprawdę Bánáti nigdy nie opuściła ILSI.
Nie są to jedyne kontrowersje w związku z powiązaniami pomiędzy EFSA a przemysłem biotechnologicznym.
W zeszłym miesiącu, odpowiadając na interpelację Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, Urząd przyznał, że nie zareagował w odpowiedni sposób w sprawie byłej szefowej wydziału
GMO EFSA, Suzy Renckens, która opuściła EFSA w 2008 roku i natychmiast objęła posadę lobbysty w firmie biotechnologicznej Syngenta.
Istnieją również domniemania, że sprawujący przez prawie 10 lat funkcję przewodniczącego zespołu ds. GMO, Harry Kuiper, miał bardzo mocne
powiązania z ILSI.
Najnowsze kontrowersje dotyczą powołania przez Komisję Europejską na członka Zarządu EFSA, byłego lobbysty korporacji Monsanto, a obecnie
dyrektora generalnego koncernu FoodDrink Europe, Mella Frewena.
W wydanym niedawno oświadczeniu, Zarząd EFSA stwierdził, że zakazanie pracy w EFSA wszystkim osobom powiązanym z przemysłem spożywczym nie
jest możliwe oraz świadczyłoby o braku odpowiedzialności.
autor: Jan Skoczylas
na podstawie: www.europeanvoice.com, www.dailymail.co.uk, www.powerbase.info
Źródło: CIA
zobacz też >> Komisja ds GMO